Cel bloga – oferta pracy




Możesz być kimkolwiek chcesz – byle byś to lubił

Aktor, strażak, lekarz, prawnik itd. – a teraz i nowy zajęcie partner programów partnerskich.

Strona na której się znajdujesz ma na celu promocje pracy i zarabiania w programach partnerskich. Pokazuje kolejny możliwy wybór.

Przeznaczona jest w szczególność dla partnerów zapisanych na moje niższe poziomy w poszczególnych programach, ale inni tez mogą skorzystać.

Ma ona na celu ukrócić im okres zdobywania doświadczeń potrzebnych by zacząc zarabiac na programach partnerskich, jak i promocje skutecznych praktyk w ramach pp.



Każdy może

Na stronie pokazuję, że to jest proste. Praktycznie, wystarczy tylko naprawdę chcieć. I spędzić na tym trochę czasu, by uzyskać jakieś wyniki, lepsze lub gorsze.




Góry pieniędzy jako parter nie zarobisz

Góry pieniędzy, działając sam w programach partnerskich najprawdopobniej nie zarobisz, ale nie zawsze w pieniądzu się zarobek liczy. Dośwadczenie jakie zdobędziesz w internecie, będzie doskonałym wstepem do stania sie człowiekiem przedsiębiorczym.




Góry nie ma… A da się chociaż żyć z programów partnerskich?

Na samym początku może nie być najłatwiej… opisałem to dokładniej w artykule Tajemnica Programów Partnerskich. A później? – no jasne, że się da.

Działając w pp, wciąż szukam nowych sposobów by na nich zarabiać – podoba mi się ich odkrywanie. Niektóre z nich opisuję na blogu i na innych mnoich stronach:) Dlatego też zaglądaj tu czasem po nowe inspiracje. Będę wdzięczny jesli też zaczniesz dzielić się swoimi obserwacjami.




Dlaczego program partnerski, a nie etat?

Kiedyś pewna osoba zapytała mnie czym jest dla mnie wolność? – nie odpowiedziałem, nie potrafiłem tego wyjaśnić wtedy. Dziś wiem, że dla mnie to właśnie jest wolność, wybrałem brak odpowiedzi. W pracy na etacie, wypadałoby słuchać szefa – nie mógłbym wybrać wolności – to mój powód.




Dlaczego program partnerski, a nie własna firma?

A kto powiedział, że nie? Kończe studia, ureguluje wojsko (tu tak w nawiasie jak ktos ma jakiś sposób by uniknąć – poza wyjazdem z tego kraju – proszę o kontakt) – zakładam firmę i się nią bawie 🙂

Kto wie? – może wtedy założe własny program partnerski a może warzywniaka 🙂 Działając w pp nauczyłem sie wiele, zarówno na temat internetu, jak i na temat ludzi, no a przede wszystkim siebie samego. Ten tzw. marketing daje wiele do myślenia.




Działam, a nie uprawiam działalności.

Mógłbym wybrać jeszcze inna działaność – Inwestowanie… i nic nie robienie pasywny dochód, bogaty ojciec itd. – nie fascynuje mnie to na tyle bym mógł na to się poświęcić. Poznałem już świat na tyle, ze rozumiem dlaczego, aż tylu ludziom się to podobać może (więc wiedzę tą wykorzystam działając w pp patrz: inwestowanie). Sam jednak nie mam zamiaru przyglądać się światu z boku i chapać co popadnie (a szczury niech się tam sciagają…). – nie to nie moja filozofia.

Kiyosaki w swojej książce zapomniał o jednym, o tym że ktoś mu wyprodukował papier toaletowy… jego sprawa. A o sobie wiem jedno do człowieka, który lubi swoją pracę i pracuje na etacie, po to bym miał srajtaśmę powiem równy gość 🙂 i pójde z nim na piwo. Mało tego, jak będę miał za co to jeszcze mu to piwo postawię, w podziękowaniu, a zawdzięczam mu wiele, to dzięki niemu, nie muszę maczać palców w gównie (sorki za wyrażenie).

Hmm… Kiyosaki pewnie powie no tak, ale pracować na etacie robiąc srajtaśmę też można będąc wolnym finansowo, zgodze się z nim, nie widzę przeszkód. Tylko po co się najpierw więzić w wyścigu szczurów? – ja tam wolę być wolny już teraz.

Kiedyś myślałem, że ustalenie sobie celu to jedyna droga – dziś wiem, że nie, jest jeszcze inna – taka w której nie muszę sobie zakładać kajdanek (ściąganych gdy osiągnę cel).




Kochaj to co robisz – albo rób co innnego.

Bądź ogrodnikiem, sprzedawcą, ślusarzem, taksówkarzem, marketerem, biznesmenem, bankowcem, bezdomnym – ale czuj się z tym dobrze, już teraz, dziś. Żyjemy w takim, a nie innym systemie, jest nas na ziemi coraz więcej, a system się rozrasta – stań się jego częścią, twórz go. System ten chwilowo jest oparty na pieniądzu (moim zdaniem lepsze to niż wojna, faszyzm, komunizm czy też różne religie). Może kiedyś doczekamy się czegoś nowego… lepszego niż pieniądz? – może 🙂 ale kiedyś to nie teraz, a jesteśmy narazie teraz.

Tak więc działaj… wybór co będziesz robił należy do Ciebie – jeśli są to programy partnerskie, to zaczynaj, strona na której jesteś Ci pomoże – po to jest.




A jakie są minusy działania w programach partnerskich?

No minusy są rzecz jasna straszne. A jeśli będziesz ich szukał znajdziesz miliony.

Dla mnie był jeden, jestem tylko człowiekiem i czasem cos mi przeszkadza. Tworząc jednak tą stronę – bloga, go zniwelowałem. Brakowało mi zwyczajnie tego bym mógł z kimś porozmawiać, z kimś wymienić doświadczenia.

14 styczeń 2007

Zacznij albo zmykaj!