Takie pytanie ostatnio usłyszałem od pani Marii – zapytałem więc o specyfikacje komputera.
Uśmiechnąłem się 🙂 – gdy otrzymałem odpowiedź.
A uśmiechnąłem się dlatego, iż jeszcze dwa miesiące temu, miałem słabszy komputer od tego co ma pani Maria.
Mój komputer 2 miesiące temu wyglądał tak:
- celeron 600
- dysk 8 GB (z tym, że nie dało się zrobić scandisk’a bo masa błędów wyskakiwała)
- karta graficzna 4 MB
- ram 256
Nawet filimiki na youtube mi skakały… lecz nie przeszkadzało mi to w działaniu w ramach programów partnerskich.
Dopiero niedawno przesiadłem się na laptopa, zresztą używanego by taniej było. A przesiadłem się z prostych względów – nie chciało mi się wciąż pracować w jednym miejscu.
PS: Dlaczego ludzie pytają o pozwolenie, zamiast po prostu zwyczajnie działać?
Nasunęła mi się jedna przykładowa odpowiedź: Próbują na coś zrzucić winę, by nie mieć wyrzutów sumienia, że jeszcze nic nie zrobili…
Z tym zrzucaniem winy masz sporo racji. Każdy argument by nie pracować jest dobry. Każdy powód, by czegoś nowego nie spróbować, jest dobry, byle tylko jakoś usprawiedliwić strach przed zrobieniem czegoś innego niż do tej pory.
Cierpliwość niektórych użytkowników komputerów jest naprawdę godna podziwu, ja bym nie dał rady z takim sprzętem wysiedzieć 30 sekund 😉
Witam
To dość ciekawy powód na zrzucenie winy.
Ja najczęściej zrzucam winę na brak czasu, choc prawie zawsze mam go pod dostatkiem:)