Właśnie zaobserwowałem wzmożona, w porównaniu z poprzednim miesiącem klikalność w jednej z moich kampani reklamowych nastawionych na książeczkę: Zwalcz Stres. Co jest grane?
– Jest styczeń, koniec semestru się zbliża…
Uczniowie, studenci, mają egzaminy, zaliczenia, klasówki, a co z tym idzie – stresują się. Szukając jednocześnie jakiegoś sposobu na stres. Mało tego na kilku uczelniach komuś pewnie kazano napisać pracę zaliczeniową pt. stres psychologiczny i tworzy ją właśnie by zdążyć na koniec semestru. Niestety koszty kliknięć przerosły znacznie koszty przychodów ze sprzedaży, jak widać coś nie zadziałało jak trzeba, albo strona ofertowa Zwalcz Stres nie jest wystarczająco zachęcająca, albo są inne miejsca w sieci gdzie wartościowe informacje temat stresu można znaleźć za darmo, a może zwyczajnie studenci i uczniowie nie mają zamiaru wydawać złotówki by zadbać o swoje zdrowie. Kto wie jaki powód, w każdym razie efektów sprzedażowych nie ma, wyłączyłem kampanie, by nie tracić pieniędzy.
Efekty są za to gdzie indziej 🙂
Jakiś czas temu, bodajrze w wakacje zrobiłem stronkę promująca ebooka Jak napisać, przepisać i z sukcesem obronić pracę dyplomową? i dziś zbieram z tego plony 🙂 Koniec semestru idzie, pracę dyplomową trzeba oddać już za niedługo… a promotor się czepia szczegółów, że coś jest źle. Trzeba sobie jakoś poradzić, a rozwiązaniem jakie proponuję na powyższy problem jest sięgnięcie do tego ebooka. Jak widać na dzień dzisiejszy, ebook wysoko się trzyma w bestsellerach ZM. Wzrósł na niego popyt. W porównaniu z grudniem, gdzie był na 6 miejscu, dziś jest już na czwartym idąc w górę.
Z ebookami podobnie jak z lodami
Lody kupujemy wtedy gdy jest ciepło – sprawa prosta. Ubrania zimowe wtedy gdy jest zima i pada śnieg (jak na razie tą zimę co mamy teraz, producenci odzieży zimowej-narciarskiej zapewne przeklinają).
Tak właśnie wygląda popyt na typowe produkty sezonowe, modne. Jak widać w internecie są dokładnie takie same zależności. Przyjdzie matura, wzrośnie sprzedaż poradników maturalnych, edukacyjnych. Przyjdą wakacje wzrośnie sprzedaż wyciek wakacyjnych itd.
Sezon ma to do siebie, że lubi powracać w przewidywalnym okresie czasu. I tą właśnie cechę wykorzystać trzeba.
Twoim zadaniem jest tylko obserwować świat dookoła i odpowiednio wcześnie zareagować, znaleźć odpowiedni program partnerski mający odpowiedni produkt i zacząć działać. Bo gdy przyjdzie czas np. matury, już będzie późno – koszta kampani wzrosną, konkurencja też będzie chciała robić kampanie. Chcąc wykorzystać „popyt maturalny” trzeba już teraz w styczniu działać (jak nie wcześniej), by serwis internetowy jaki stworzysz miał czas się zadomowić wypozycjonować w internecie, zyskać na znaczeniu.