Już kilka razy przypominałem sobie o tym dopiero po zebraniu kilkuset adresów, ale tym razem jest inaczej…
No właśnie, tym razem nie zapomniałem dodać dodatkowego pola przy zapisie na listę mailingową:
To dodatkowe pole jak widać to wojewódzctwo pobierz.. z doświadczenia wiem, że w przyszłości może się bardzo przydać. Kilka razy już zdarzyło mi się wysyłać informacje o szkoleniach, imprezach organizowanych w różnych regionach kraju. Przykładem jest tu choćby konferencja Myśleć jak Milionerzy (objęta programem partnerskim – kcbe) – gdzie jestem prawie pewien, że gdybym miał listę odpowiednio posegregowaną mógłbym znacznie podnieść skuteczność mailingów, a tym samym więcej na jej promocji zyskać. Mógłbym kilka dni przed każdą z edycji wysłać mailing przypominający do ludzi z danego regionu.
Jeśli masz więcej czasu i nie chce Ci się zawracać głowy ludziom dodatkowym polem możesz pobawić się bazą goelokalizacyjną – http://opengeo.pl/.
Gorzej z technicznym rozwiązaniem wysyłki do określonej grupy subskrybentów. Można przykładowo skorzystać używając ImpleBota. Jest to trochę skomplikowane ale do zrobienia, najpierw musimy wyeksportować maile z każdego wojewódzctwa następnie skorzystać z opcji pominięcia adresów z danego pliku:
Opcji jeszcze nie testowałem… ale mam nadzieję, że działa 🙂 A jak nie działa poszuka się w odpowiednim czasie odpowiedniego narzędzia. W każdym razie o tym by zbierać województwa warto pomyśleć już teraz.
wojewódzctwo? 🙂
Bardzo przydatne informacje. Muszę zrobić taki mailing na mojej witrynie tylko mam problem z zachęceniem ludzi do zapisania się do niej. Masz może jakiś pomysł??
Witajcie,
W kontekście rekomendowania szkoleń, które to będzie pewnie coraz bardziej popularne jest to opcja bardzo dobra.
Ja przez brak takich informacji „musiałem” zmienić model biznesowy. Rozpoczynaliśmy z wizją prowadzenia długich kilku-miesięcznych treningów we Wrocławiu, a doszliśmy na teraz do 2-dniowych szkoleń we wszystkich największych miastach w Polsce.
Prawdę mówiąc wyszło nam to na dobre, ale nie o tym chciałem pisać.
Jestem ciekaw jak to wpłynie na skuteczność zapisów na bazę.
Ja teraz testuję pobieranie tylko jednej informacji do zapisu.
Zdałem sobie sprawę, że mitem jest „personalizacja emaili poprzez dodanie imienia klienta do treści”.
Myk w tym, że to wcale nie dodanie imienia w wiadomości sprawia, że ona jest personalna. Osobisty odbiór daje odpowiedni sposób pisania, a nie samo użycie imienia.
Z badań prowadzonych w USA wynikło, że zapisywalność wzrastała w niektórych przypadkach nawet o 20%. Zobaczymy co będzie u nas.
Jeżeli dana osoba się sama zapisze to może być skuteczny, ale mailing wysyłany do przypadkowych osób z bazy ma znikomą skuteczność. Często też są problemy z filtrami antyspamowymi.