Myśleliśmy o tym z Marcinem już od ponad pół roku… a myślenia było sporo. I jak nie lubię planować tak tym razem coś zaplanowaliśmy. Zaplanowaliśmy nie popełnić błędów poprzednich właścicieli i zająć się wreszcie platformą.

Wiem wiem… to samo było przy poprzedniej zmianie właściciela…

No, ale pierwsza nasza myśl była taka, nie szukamy informatyka, który chce zarobić za projekt… nie szukamy firmy informatycznej od której kupimy oprogramowanie…

Znajdziemy firmę która wejdzie z nami w rozwój platformy i jej też będzie na niej zależeć 🙂 Powstała więc w ten sposób mała umowa pomiędzy trzema podmiotami, każdy podmiot odpowiedzialny za inną część działania platformy. Ta część planu wykonana….

Teraz pozostaje się nawzajem miedzy nami popędzać do roboty 🙂 Inną siłą napędową będą partnerzy upominający się o swoje.

A reszta planu jest taka…

Na daną chwilę działamy na tym co jest… dołączamy nowe firmy… – więc zmian czy też naprawy tego co jest raczej nie będzie, będzie nowe. Informatyka nie chcemy już wplątywać w to co jest – on zajmuje się tworzeniem nowego.

Nowe ma mieć podstawowe założenia : proste warunki – płatność za sprzedaż, drugi poziom, no i nastawienie przede wszystkim na partnera. No i wyższe prowizje – jakoś będziemy się starać uświadamiać firmy co znaczy płatność za wygenerowaną sprzedaż

PS: Zna ktoś jakiś fajny skrypt do obsługi ticketów?