Jakiś czas temu kupiłem sobie aparat… takiego głupiego jasia pstryk i zdjęcie gotowe 🙂 Czasem nawet coś ładnego wyjdzie – odkrywam nowe talenty hehe 😛

W każdym razie jak zobaczę coś ciekawego robię zdjęcie 🙂

Zainstalowałem też programik do przeglądania zdjęć i małego retuszu, zwie się Picasa.

Przeglądając w nim zdjęcia zauważyłem ciekawą ikonkę, którą skądś znałem. Okazało się, że otwierając fotki w tym programie, bardzo szybkim sposobem można je publikować na blogspot.com, kilka kliknięć, wpisać tytuł, mały komentarz i już mamy nasze zdjęcie na blogu w internecie.

Nie zastanawiając się długo założyłem sobie kilka „fotoblogów” 🙂 z różną tematyką, znaczy się z tym z czym akurat mam zdjęcia, roślinki, zwierzęta, przedmioty 🙂

Ładnie i szybko się zaindeksowały bez większego bólu… a jako fotobloger, dodałem na nich linki do innych moich stron. Tak by ludzie (i nie tylko oni, rzecz jasna) mogli się coś więcej o mnie dowiedzieć 😉

No i co ważne strony aktualizuję, bo wciąż sobie fotki pstrykam, no i przeglądam na komputerze. A mały komentarz do zdjęcia to czasem nawet miło dodać, przy okazji linkując coś skojarzonego tematycznie 🙂

W sumie rzecz biorąc przyjemne (zajęcie) z pożytecznym (zapleczem)