Nareszcie się doczekałem czegoś obiecującego z 2 poziomu w pewnym programie partnerskim! I nie są to Złote Myśli na co liczyłem…

W Złotych Myślach, co tu dużo nie mówić dzięki 390 poleconym partnerom zyskałem dotychczas 150 zł od początku… trochę mi to takie śmiszne, ten kto jest nade mną ma ze mnie jednego miesięcznie tyle co ja mam z 390 osób od początku działalności (jak nie więcej). W związku z tym faktem jakoś tak całkiem bez przekonania promuję tą okazje „15 zł na start w ZM”.

W cnebpoints sytuacja ma się podobnie, też mam sporo ludzi na niższych poziomach, łącznie jednak z niższego poziomu mam kawałek ponad 11 zł.

Chyba nie ma co liczyć na ilość…

W programie, który zainspirował mnie do tego wpisu, mam pod sobą tylko kilku partnerów, nie zaszkodziło to jednak w tym, abym tylko w tym miesiącu zyskał 180 zł prowizji 🙂

Jak się miło zrobiło. Człowiek patrzy jak ślepy w to co sobie upatrzył, a więc w drugi poziom w ZM, a tu tymczasem gdzie indziej się ładnie zbiera 🙂 Przyznam szczerzę, że takie zyski to bardzo motywująca sprawa!

Taka namiastka całkiem pasywnego dochodu, no ale co się dziwić, w końcu ten drugi poziom zyskany właśnie u specjalistów od niezależności finansowej. Zobacz ten pp.

Zaraz napiszę do tego człowieczka dzięki któremu mam te pieniążki, czy jakiejś przypadkiem pomocy nie potrzebuje 🙂

PS: I pytanko mam małe, czy znacie jakiś jeszcze inny pp, w którym niższe poziomy oferują coś wartościowego? (znaczy się w których udało wam się coś zebrać?)